Mało kto zastanawia się nad tym, w jaki sposób karmione są zwierzęta hodowlane takie jak krowy. Tymczasem proces produkcji przeznaczonej dla nich paszy to przedsięwzięcie, które wymaga wiele rolniczego wysiłku. Już wiosną i latem myśleć trzeba nad tym, jak stworzyć zapasy na zbliżającą się zimę. Jednym ze sposobów zapewnienia pełnowartościowej karmy w czasie, gdy za oknem śnieg, jest produkcja tak zwanej sianokiszonki.
Układ pokarmowy krów, jak i większości zwierząt z rodziny przeżuwaczy, jest niezwykle skomplikowany. Budowa i fizjologia działania sprawiają, że konieczne jest karmienie ich takim pokarmem, który połykany będzie w całości, następnie podrażniał będzie ich przedżołądki, a przeżuwany zostanie dopiero na kolejnych etapach układu pokarmowego. Doskonałym rodzajem takiego pożywienia są więc twarde, kilkucentymetrowe kawałki słomy. Dlatego też najczęściej w żywieniu bydła stosuje się właśnie sianokiszonki oraz kiszonki z kukurydzy. Do ich produkcji niezbędna jest folia kiszonkarska. Uformowane i zafoliowane nią pakiety siana, słomy, czy też rozdrobnionej kukurydzy ulegają zakiszeniu i mogą być w taki sposób przechowywane przez wiele miesięcy. Folia ta jest niezwykle trwała, odporna na mróz i oddziaływanie promieni słonecznych.