Co oprócz doświadczenia szefa kuchni przesądza o klasie lokalu? Kucharze zgodnie przyznają, że chodzi o smak, aczkolwiek inwencja twórcza w ich łączeniu i tworzeniu nowych zestawień na pewno pomoże. Pomoże przyciągnąć do lokalu klientów, którzy po pozytywnych doświadczeniach estetycznych, a więc także wizualnych, staną się “stałymi abonentami” restauracji.
Wyjście do restauracji wciąż traktowane jest w wielu kręgach odświętnie. Z ulubioną knajpą wiążą się miłe wspomnienia, a po niekoniecznie sytym, ale już z pewnością wyśmienitym posiłku mamy ochotę podziękować kucharzowi. W niektórych miejscach zwyczajnie czujemy się jak w domu. Na taki efekt pracuje tak menu, jak i wystrój. Restauracje stojące wysoko w przewodniku Michelina mogą służyć za wykładnię komplementarnego podejścia. I tu właśnie wkracza szef kuchni i jego rola jako przełożonego zespołu kucharzy i kelnerów, ponieważ “abonentów” zachwycić mają tak aspekty wizualne – dekoracja na stolikach, przybranie na talerzach, odzież gastronomiczna pracowników – jak i kulinarne.
Nie jest więc przesadą sytuacja, kiedy właściciel lokalu, a zarazem renomowany kucharz decyduje o wyborze wzorów tapet, koloru serwetek w butonierkach, zapasek kucharskich, oraz innych elementów identyfikacji wizualnej. W erze mediów społecznościowych więcej pożytku daje aktywnie prowadzone konto na Instagramie niż wykupiona reklama. Smakosze też są wzrokowcami, a nic tak nie spowoduje lawiny polubień, jak zauważone na profilu znajomego apetyczne danie z widniejącym obok talerza logiem restauracji.