Gdzie jechać na narty i snowboard w Alpy? To pytanie trapi dużą część maniaków białego szaleństwa. W końcu do wyboru mamy tyle wspaniałych krajów. Przyjrzyjmy się dokładniej Francji i Włochom.
Wyjazd na narty do Francji jest doskonałą opcją. Znajdują się tam znakomicie przygotowane ośrodki umieszczone bezpośrednio na stoku. Nie musimy jeździć za czymś do jedzenia czy na dyskotekę. Tu wszystko zawsze mamy na miejscu, a zaoszczędzony czas możemy wykorzystać do szusowania po stokach. Trasy narciarskie we Francji należą do najdłuższych w Europie, są także mocno zróżnicowane pod kątem trudności. Z pewnością każdy znajdzie tu coś dla siebie. Jest tu także w miarę tanio i mówimy tu zarówno o noclegach, jak i o skipassach.
Włochy to znakomite miejsce dla całych rodzin i dla „niedzielnych” narciarzy. Nie oznacza to jednak, że zaawansowani nie znajdą tu niczego dla siebie. Minusem są koszty zakwaterowania, które potrafią być dość duże. Często także trafimy tu na nieco gorsze warunki śniegowe niż we Francji. Jeśli jednak przyjedziemy tu w środku zimy lub uderzymy na wyżej położone miejscówki, to poczują się tu znakomicie. Niestety bardzo często zdarzają się tu problemy typu „zagubiona rezerwacja”, „główny wyciąg nie działa”, więc należy być przygotowanym na tego typu problemy. Plusem natomiast jest bliska odległość Włoch od Polski. Można się tam dostać już w kilka godzin jazdy.
Osoby, które chcą pojeździć i mają większe wymagania, zdecydowanie powinny wybrać Francję. Jeśli lubimy pojeździć z całą rodziną, ale też i dobrze zjeść, narty we Włoszech to świetny wybór.
Osobiście polecam zdecydowanie Włochy! Wyjeżdżam co roku i co roku jest genialnie!